W niedzielę w telewizji zobaczyłem taki oto produkt, nowe wydanie U2 'Achtung Baby' albo raczej mega zestaw z takim składem:
- 84 stronicowa książka w twardej oprawie
- Firmowe przeciwsłoneczne okulary Bono "The Fly"
- 4 znaczki
- Magazyn Propaganda
- 16 zdjęć w teczce
- 5 x 7" przeźroczyste winyle w oryginalnych okładkach
- naklejki
- 6 CD - zawierają oryginalny album Achtung Baby, album Zooropa, B-sides, remiksy, niepublikowane utwory, które powstały podczas sesji nagraniowej Achtung Baby.
- 4 DVD - zawierają film w reż. Guggenheima "From the Sky Down", "Zoo TV: Live From Sydney", wszystkie teledyski z Achtung Baby oraz materiał bonusowy.
- 2 x winyl z oryginalną płytą
Wszystko niby jest okej, ale cena będzie około 1400zł (no... na necie pewnie i znajdzie tą stówkę mniej), najciekawszym produktem tutaj są okulary Bono. Hehe, skoro taka cena to pewnie każde z tych okularów wkładanych do pudełek Bono pewnie sam ubierał, w końcu cena zobowiązuje :).
Ale moim zdaniem to już jest gruba przesada, aby sprzedawać coś rockowego za taką cene w dodatku nowego, nie jest to w końcu jakiś biały kruk. Chociaż dzisiaj U2 to taka marka dobrze w towarzystwie brzmiąca, tzn w dobrym towarzystwie... nie trzeba tutaj U2 słuchać, ale powiedzieć przykładowo, że było się na koncercie U2 jest w dobrym tonie. U2 to dziś luksusowa firma dla klasy średniej aspirującej do wyższej i do tych klientów ten zestaw jest adresowany. Myślę, że problemów ze zbytem aż takich nie będzie.
Osobiście za U2 nie przepadam (może dlatego takim zgryźliwy), uwazam ich za dobry średni zespół, ale są równocześnie geniuszami promocji. Aby z produktu średniej jakości zrobić produkt luksusowy, trzeba mieć łeb na karku, takie jest U2.
Jeśli ten zestaw osiągnie sukces na rynku, nadejdą czasy 'rocka luksusowego' jako produktu i czuję że nie specjalnie się mylę. Ci ludzie co dziś kupują te rzeczy mają koło czterdziestki albo więcej i mają już odpowiednie dochody aby móc kupować takie rzeczy, to co innego kiedy ponad dwadzieścia lat temu kupowali za odłożone zaskurniaki pierwsze płyty U2. Teraz też kupią, ale wydawnictwa wiedzą że jednocześnie mogą więcej wydać. Więc zabierzmy im tą kasę! Tak pewnie najwięksi gracze mówią między sobą tworząc takie lux pudełka.
A rock... gdzieś tutaj gubi się klimat i sens tej muzyki po drodze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz